No to jeszcze jedna próba. Kotów w internecie jest pod dostatkiem, ale akurat takie materiały miałem pod ręką, a chciałem poćwiczyć z nowym medium.
niedziela 22 stycznia 2017— Autor Jerzy Sosnowski
22-01-2017 23:55:54
Jerzy Sosnowski
Podobne wpisy
-
Przejście przez lustro
Czy malarz nie wzruszyłby ramionami na moją interpretację? Nie wiem. Co gorsza, niewiele mnie to obchodzi. Jeśli pisarzom zdarza się często (a może wręcz:...
-
Milczenie (skomentowane, ale nie przerwane)
Obserwuję to, co się dzieje wokół Jana Pawła II, i z rozmysłem milczę. Niniejszy tekst nie jest przerwaniem milczenia, tylko jego wyjaśnieniem. Choć zawiera...