Przyszłość

W ostatni dzień roku trudno nie zastanawiać się nad przyszłością. Kłopot w tym, że kiedy byłem dzieckiem, popularne były konkursy w stylu „Jak wyobrażasz sobie rok 2000”. No i, na domiar złego, pasjami czytałem wtedy s-f. Kiedy w wieku czternastu lat przebiłem się przez „Fantastykę i futurologię” Lema, nie bardzo rozumiałem zgryźliwość Autora w kwestii prognoz. Swoją drogą: czy futurologia jako odrębna gałąź nauki (?!) przetrwała koniec XX wieku? Nie wydaje mi się, ale może…

Czytaj dalej…

Życzenia na uboczu

Ten obraz Federica Barocciego zobaczyłem przypadkiem – akurat podczas mojego tegorocznego pobytu w Szwajcarii otwarta była w Bazylei wystawa ze zbiorów Muzeum Prado. Nieoczekiwaną zaletą pozostawania wciąż nie-dość-kompetentnym amatorem sztuki są takie prywatne zachwyty: kiedy widzę płótno Rafaela, Botticellego albo Rembrandta, wiem, że to Rafael, Botticelli czy Rembrandt i świadomość, że oglądam Dzieło Mistrza, budzi we mnie samym podejrzenie, czy obraz podoba mi się naprawdę (?), czy też dlatego, że, jak wiem, powinien mi się…

Czytaj dalej…

Premium WordPress Themes