Z czego pije kotek

Do tej sceny lubię wracać myślami dość często, by się wytarła, i teraz, poddawana co pewien czas zabiegom konserwatorskim, zawiera podejrzanie wiele szczegółów. Ale trudno. Jest jesień 1975 roku. Zasadziłem się z magnetofonem przy audycji Muzyczna Poczta UKF, licząc, że nagram kolejną porcję piosenek. A tu odzywa się prowadzący Tadeusz Sznuk i mówi z zakłopotaniem, że nie sprawdził, co nadali jego koledzy godzinę wcześniej, więc posłuchamy raz jeszcze pierwszej części długiego utworu Mike’a Oldfielda… I…

Czytaj dalej…

Premium WordPress Themes