Przechodnie
Jedną z nielicznych grup fejsbukowych, do których świadomie należę, jest Stara Warszawa na fotografiach. Publikowane tam zdjęcia uświadamiają mi niekiedy, że moja skłonność do nazywania się „starszym panem” przechodzi nieodwołalnie z kategorii „kokieteria” do kategorii „stwierdzenie faktu” – część z nich pochodzi z lat 90. ubiegłego stulecia, gdy te moja pamięć uparcie przechowuje w folderze pod nazwą „Niedawno”. Nie o tym chcę napisać, ale jednak najpierw dygresja. Przed kilku laty uświadomiłem sobie, że w mojej…