Widoki Katowic
W Katowicach pierwszy raz w życiu byłem dość późno, w 1987 roku. Pracowałem wtedy jako „script-girl” u Stanisława Szwarca-Bronikowskiego podczas realizacji jego trzyczęściowego filmu „Komnaty tajemnic”, o jaskiniach w Polsce. Swoją drogą, zaczęło się to wszystko dość zabawnie: sąsiadka reżysera, znajoma mojej siostry, przekazała mi, że poszukiwany jest polonista, a ja zrozumiałem, że chodzi głównie o prace redakcyjne nad komentarzem dla lektora. Miałem w związku z tym głupią minę, gdy zatelefonowałem do Szwarca,…