Ty, co Rzym wpośród Rzyma chcąc baczyć pielgrzymie…
Z Rzymem jest chyba jak z Barceloną: prawie wszyscy już tam byli przede mną. Co innego Bruck an der Mur albo Lannach, dwie austriackie miejscowości, w których nocowaliśmy po drodze (w Bruck – tam, w Lannach – z powrotem), żeby nie jechać samochodem 1700 km bez przerwy. Rzym? Och, co za banał. Ale Lannach? Czy ktoś z Państwa odwiedził Lannach albo Bruck? To dopiero egzotyka! (Syrenka w Bruck an der Mur) To żarty, ale kryje…