O profesorowej Szczupaczyńskiej

Zachęcony rozmową z „Marylą Szymiczkową” (czyli Jackiem Denhelem i Piotrem Tarczyńskim) na lipcowym festiwalu „Góry Literatury”, sięgnąłem po drugą powieść z naszą polską panną Marple, czyli profesorową Szczupaczyńską (pierwsza mi umknęła). Książka nosi tytuł „Rozdarta zasłona”. Jeśli ktoś nie ma teraz czasu i chciałby dowiedzieć się krótko, co myślę, to: szczerze polecam, z tym oczywistym zastrzeżeniem, że nie jest to Chandler, Mankell ani Stieg Larsson, to znaczy nikt nie oferuje tu niczego więcej, niż można…